Począwszy od kwietnia 2011 roku wrocławskie lotnisko będzie uboższe o połączenia do Frankfurtu i Dusseldorfu. Niemiecki rząd wprowadza dodatkowe opłaty turystyczne więc Ryanair tnie rejsy.
Irlandzkie linie lotnicze ogłosiły, że z letniego rozkładu lotów wypadnie w całej Europie 414 lotów. Cztery lotniska: Berlin, Brema, Dusseldorf Weeze i Frankfurt Hahn zubożeją o połączenia.
Wysokość podatku turystycznego w przypadku tanich linii lotniczych może zaważyć na cenie biletu, wynosi bowiem 8 euro darmowe gry erotyczne.
Ryanair argumentuje, że opłata dodana do ceny biletu po kalkulacji nie pozwoli mu na pozycję lidera i nie opłaca się latać do niemieckich miast, dlatego redukuje loty. Na takiej decyzji utracą również polskie lotniska. Najgorzej sytuacja przedstawia się w Gdańsku – ma najwięcej połączeń Ryanaira z Bremą oraz Frankfurtem. Połączenie z Duesseldorfem Weeze utraci Kraków i Bydgoszcz. Z Wrocławia od kwietnia nadal będzie można latać do Duesseldorfu i Frankfurtu, ale tylko Lufthansą i Lotem. Wrocław straci w ten sposób około 75 tys. pasażerów rocznie. Dla równowagi pojawią się nowe połączenia. Od kwietnia możliwa będzie podróż do Hiszpanii.
Władze Ryanair zapowiadają, że w związku z planowanymi cięciami w siatce połączeń część samolotów stacjonujących na niemieckich lotniskach zostanie przerzucona do innych krajów i tam zostanie zwiększona liczba połączeń. Decyzje dotyczące kierunków poznamy najprawopodobniej na przełomie stycznia i lutego, kiedy będzie konstruowana nowa letnia siatka rejsów. Pocieszający jest fakt, że regularni przewoźnicy – LOT i Lufthansa zapowiadają utrzymanie dotychczasowych połączeń oraz atrakcyjne ceny biletów lotniczych na destynacje europejskie – również do miast niemieckich.