Piekary Śląskie
Tu kolory te przenikają się, a po trudnych czasach industrializacji za wszelką cenę, człowiek stara się naprawić wyrządzone szkody. W Piekarach Śląskich zieleń powoli zaczyna wygrywać z czernią. Aby się o tym przekonać, warto wybrać się na spacer i rozejrzeć się po okolicy. Mieszkańcy Piekar często bagatelizują walory przyrodnicze miasta. Co prawda Śląska nie możemy porównywać z Tatrami czy Białowieżą, ale i tu jest wiele do zobaczenia poradnik erotyczny.
Piekary Śląskie można podzielić na obficie zalesioną część północną i południową o charakterze przemysłowym i rolniczą Dąbrówką na północnym krańcu. W ciągu ostatnich lat, warunki przyrodnicze naprawdę znacznie się poprawiły szczególnie jeśli chodzi i zanieczyszczenia powietrza. Co roku stężenia tlenków azotu i siarki spadają o połowę. Podobnie masa pyłu zawieszonego w powietrzu maleje o 50 ton z każdym rokiem. Taka poprawa powoduje wzrost populacji owadów, które są pożywieniem ptaków. Mimo to fauna bardzo się rozszerzyła w ostatnich latach i liczy już ok. 100 gatunków ptaków są to m. in. derkacze, czaple siwe, kurki wodne, bażanty, myszołowy, pustułki. Populacje zwierząt są z reguły ustabilizowane, choć ostatnimi czasy obserwuje się zwiększoną ilość srok, wron i kawek, które one zaczynają być postrzegane jako szkodniki zagrażające populacji niewielkich ssaków np. zajęcy. Czasami można zaobserwować zwierzęta takie jak sarny, jelenie czy dziki. Przechodzą one często z lasów Świerklanieckich i Wymysłowskich. Kolejnym argumentem na poprawę środowiska jest wzrost populacji gadów i płazów takich jak ropuch szara, ropuch zielona, rzekotka drzewna żmija zygzakowata, zaskroniec.